Kierujący fiatem wydmuchał śmiertelną dawkę alkoholu

Aż 5,5 promila wydmuchał kierujący fiatem, który został zatrzymany dzięki rekcji świadka. Kompletnie pijany wsiadł za kierownicę osobówki. 40-letni rybniczanin porzucił fiata seicento przed jednym ze sklepów i pieszo uciekł w kierunku Żor. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany w miejscu zamieszkania

Do zdarzenia doszło w czwartek, 24 lipca, przed godziną 15.00 w Boguszowicach przy ulicy Włościańskiej. Dyżurny komisariatu otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy osobówki. Z relacji świadka wynikało, że kierowca fiata seicento jest pod wpływem alkoholu i podczas próby ujęcia przez świadka, porzucił on samochód przed jednym ze sklepów i pieszo uciekł w kierunku Żor.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z komisariatu policji w Boguszowicach oraz rybnickiej drogówki. Podczas czynności mundurowi szybko ustalili dane kierującego osobówką i już po chwili 40-latek został zatrzymany w miejscu zamieszkania.

Okazało się, że mieszkaniec Rybnika był kompletnie pijany. Wydmuchał 5,5 promila alkoholu. Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu w 2016 r. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Samochód osobowy, własności 40-latka został zabezpieczony przez policjantów.