Do bardzo groźnego zdarzenia doszło we wtorek, 19 maja, na drodze z Zielonej Góry do Zatonia. Młody kierowca mazdy wypadł z drogi, przejechał przez ścieżkę rowerową i wjechał do lasu.
Ścieżką dla rowerzystów w kierunku Zatonia jechały dwie młode osoby. Ulicą jechała mazda. W pewnej chwili samochód wypadł z drogi, przejechał przez ścieżkę dla rowerzystów i wpadł do lasu.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Mazda cudem minęła dwoje rowerzystów. Na miejsce przyjechała zielonogórska policja, a kierowca mazdy został zabrany do karetki i przewieziony do szpitala. – Możliwe, że kierowca zasnął podczas jazdy i wtedy stracił panowanie nad kierownicą – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.