25-letni mieszkaniec Dolnego Śląska kolejny raz przyjechał do Zielonej Góry kraść sprzęt elektroniczny. Mężczyzna chciał ukraść nowoczesny system alarmowy. W sklepie już czekali na niego pracownicy ochrony powiadomieni o jego zamiarach przez kryminalnych z II komisariatu.
Zielonogórscy policjanci z zespołu kryminalnego komisariatu II od kilku tygodni szukali mężczyzny, który kilka razy ukradł sprzęt elektroniczny z jednego ze sklepów w Zielonej Górze. Kryminalni ustalili, że 25-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego kilka tygodni wcześniej wybrał się do jednego z zielonogórskich centrów handlowych. Postanowił ukraść sprzęt elektroniczny. Między innymi ukradł kamery.
Mężczyzna po kilku tygodniach wrócił i znowu ukradł ze sklepowej półki podobne akcesoria. – Zachęcony „sukcesem”, już po kilku dniach pojawił się w tym samym sklepie i po raz kolejny wyniósł akcesoria elektroniczne – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Kolejny raz pojawił się w centrum handlowym dopiero po dwóch miesiącach od ostatniej kradzieży. W dniu 12 listopada, ukradł elementy systemu alarmowego. Także tym razem udało mu się niepostrzeżenie przekroczyć linię kas. Kolejną kradzież miał zaplanowaną na następny dzień.
Nie wiedząc, że jest już rozpracowywany przez policjantów, ponownie wszedł do sklepu i zabrał z półki towar. Tym razem pracownicy ochrony, uprzedzeni przez policjantów, śledzili każdy jego ruch i zatrzymali przy wyjściu ze sklepu.
To 25-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Śledczy przedstawili mu cztery zarzuty kradzieży oraz zarzut usiłowania kradzieży. Grozi mu kara 5 lat więzienia. Skradzionego sprzętu na razie nie odzyskano, ale trwają czynności w tej sprawie. Sklep wycenił straty na prawie 5 tys. zł.