Policjanci ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali na gorącym uczynku dwóch kłusowników. Wpadli na jeziorze kiedy wyciągali z wody sieci pełne różnych ryb. Teraz kłusownikom grożą kary do dwóch lat więzienia.
Kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia policjanci ze Strzelec Krajeńskich ustalili, że na jednym z jezior kłusownicy nielegalnie łowią ryby. Znaleźli samochód zaparkowany niedaleko jeziora, który należał do kłusowników.
Po chwili policjanci zobaczyli jak dwaj mężczyźni wciągają z jeziora na ponton sieci pełne ryb. – To były między innymi okonie, sandacze i szczupaki – mówi st. asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich.
Obaj kłusownicy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnej celi. Kilkadziesiąt kilogramów ryb wróciło do jeziora.
W zatrzymaniu mężczyzn policjantów kryminalnych wsparli pracownicy Społecznej Straży Rybackiej. Siatki, które zastawili kłusownicy i ponton zostały zabezpieczona przez policjantów.
Na drugi dzień 56-latek i 47-latek zostali przesłuchani. Obaj usłyszeli zarzuty dotyczący nielegalnego połowu ryb. Grozi im kara do dwóch lat więzienia.