W ciągu kilku ostatnich dni straż miejska usunęła siedem wraków. Z ul. Jasnej usunięte zostały trzy, które od około dwóch lat nie były użytkowane. Właściciele forda mondeo, focusa oraz volkswagena passata nie wykupili polis OC i nie zadbali o badania techniczne. Nie odbierali też korespondencji nakazującej usunięcie pojazdów z parkingu we własnym zakresie.
Na ul. Żołnierzy II Armii od ponad roku stał nieużytkowany volkswagen polo. Miał widoczne ślady po kolizji. Właściciel odebrał korespondencję od straży miejskiej. Mimo tego nie usunął pojazdu i nie nawiązał kontaktu ze strażnikami miejskimi.
Z parkingu przy ul. 1 Maja został usunięty porzucony fiat ducato. Pojazd nie miał badań technicznych. Był też obrośnięty chwastami. Właściciel nie odebrał korespondencji od straży miejskiej. Po usunięciu pojazdu właściciel stawił się w siedzibie straży miejskiej i po załatwieniu wszystkich formalności odebrał pojazd z parkingu pomocy drogowej Maxmar.
Na parkingu przy ul. Armii Krajowej od dłuższego czasu stał mocno rozbity renault megane. Pojazd był otwarty. Mieszkańcy zaalarmowali straż miejską, że do samochodu wchodzą dzieci. Samochód miał mocno uszkodzoną karoserię, odstające elementy stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa. Właściciel renault nie zareagował na próby kontaktu.