Kolejny atak na ratownika medycznego. Agresywny sprawca wybijał szyby

Do ataku na ratownika medycznego doszło w karetce, w trakcie transportu pacjenta do szpitala w Zielonej Górze. – Został uderzony pięścią w głowę – mówi Karol, poszkodowany ratownik medyczny.

Policja została wezwana do jednego z mieszkań w Gubinie. Chodziło mężczyznę, który „wyszedł z domu przez zamknięte okno”. Powybijał również szyby w innych mieszkaniach. Wrócił do domu poraniony, wszędzie było dużo krwi.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci długo próbowali uspokoić mężczyznę. W końcu im się udało. Medycy zabrali poranionego mężczyznę do karetki i wyruszyli do szpitala w Zielonej Górze. Zaczęło się w karetce. Mężczyzna nagle zrobił się agresywny i zaatakował jadącego obok niego ratownika medycznego. – Został uderzony pięścią w skroń – mówi nam Karol, poszkodowany medyk. Silny cios zniszczył również okulary Karola. Zdemolowana została również karetka w czasie obezwładniania agresora. – Mężczyzna został już dowieziony do zielonogórskiego szpitala, a my zajmujemy się sprawą uderzenia ratownika medycznego – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.

Czytaj też To on dotkliwie pobił ratownika medycznego w zielonogórskim szpitalu. Usłyszał zarzuty (FILM)

O kolejnym ataku na ratownik medycznego informuje Robert Górski, lekarz specjalista medycy ratunkowej, „Agresywny pacjent pobił właśnie ratownika medycznego pełniącego dyżur w ZRM Gubin. Polała się krew. Policja na pokładzie ambulansu. Ratownicy już bezpieczni”.

To kolejny atak na ratownika medycznego. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 24 lutego, wieczorem na Szpitalny Oddziale Ratunkowym. 29-latek pobił ratownika medycznego był zdenerwowany oczekiwaniem w kolejce pacjentów. W chwili zatrzymania był pijany i miał przy sobie narkotyki. W czwartek zielonogórski sąd rejonowy aresztował 29-latek tymczasowo na dwa miesiące. Został mu postawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej, jako czyn chuligański oraz gróźb karalnych wobec lekarza.