Komendant uratował życie taksówkarza

W ostatni wtorek nadkom. Paweł Rynkiewicz, zastępca szefa sulęcińskiej policji, zwrócił uwagę na zachowanie kierowcy mercedesa. Okazało się, że przyczyną utraty panowania nad samochodem były zagrażające życiu problemy zdrowotne taksówkarza.

Do zdarzenia doszło 14 lutego b.r. Nadkom. Paweł Rynkiewicz, zastępca komendanta policji w Sulęcinie, jechał wspólnie z funkcjonariuszami Żandarmerii Wojskowej prywatnym samochodem. W centrum Sulęcina jadący zauważyli osobowego mercedesa, którego kierowca nie był w stanie zapanować nad autem. Samochód najpierw zjechał na pobocze, a następnie zahaczył o znak drogowy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zachowanie kierowcy pozwalało przypuszczać, że znajduje się on pod działaniem alkoholu. Manewry jakie wykonywał stwarzały realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Komendant Rynkiewicz postanowił uniemożliwić mężczyźnie dalszą jazdę. Jak się okazało interwencja policjanta była zasadna, jednak przyczyna zachowania kierującego mercedesem wiązała się z jego stanem zdrowia.

Kiedy nadkom. Rynkiewicz wspólnie z kolegami podbiegł do taksówki szybko zorientował się, że siedzący za kierownicą mężczyzna potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej. 80-latek skarżył się na ostry ból w klatce piersiowej. Komendant Rynkiewicz wezwał na miejsce karetkę pogotowia i patrol ruchu drogowego. Po przyjeździe ratowników policjant przekazał im chorego, który w poważnym stanie przewieziony został do szpitala. Pomoc została wezwana w porę. Dzięki czujności i sprawnemu działaniu komendanta kierowca mercedesa wraca do zdrowia.