Policjanci z nowosolskiej patrolówki zatrzymali do kontroli kierującą audi. Kobieta była kompletnie pijana. Nie miała tez prawa jazdy, bo straciła je za prowadzenie po pijanemu.
W czwartek, 8 sierpnia, policjanci z nowosolskiej patrolówki na ul. Wrocławskiej zauważyli kierującą audi. Samochód został zatrzymany do kontroli. Za kierownicą siedziała mieszkanka Kiełcza. Kobieta była kompletnie pijana. 33-latka wydmuchała aż 2,14 promila alkoholu. W takim stanie prowadziła samochód. Kobieta nie miała prawa jazdy, bo wcześniej straciła je właśnie za prowadzenie po pijanemu. W dodatku podczas kontroli okazało się, że audi, którym jechała pijana 33-latka, nie ma ubezpieczenia OC.
Wkrótce 33-latka stanie przed sądem. Grożą jej surowe konsekwencje prawne. Za prowadzenie po pijanemu może trafić do więzienia nawet na 2 lata. Prawo jazdy straci na czas nie krótszy niż 3 lata i do tego zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł.