Nie wiadomo jak skończyłyby się skoki do wody pijanego 13-latka, gdyby nie właściwa reakcja ratowników WOPR na plaży przy jeziorze Zaleskim w Złotowie (woj. wielkopolskie). Policjanci przekazali nieodpowiedzialnego nieletniego pod opiekę matki. 13-latek miał promil alkoholu. Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
Wszystko wydarzyło się w środę, 6 lipca, przed godziną 15.00. Dyżurny policji w Złotowie został powiadomiony przez ratowników WOPR o głośno zachowującej się grupie nastolatków na plaży przy jeziorze Zaleskim.
Grupa osób siedzących na pomostach krzyczy i zachowuje się niezgodnie z regulaminem kąpieliska. Część piła alkohol, przez co miała mieć problemy z poruszaniem się.
Na miejsce dojechali dzielnicowi, którzy zastali na niestrzeżonej części plaży dwie nieletnie dziewczynki oraz chłopaka, który chwilę wcześniej z pomostu wskoczył do wody.
W trakcie rozmowy z 13-latkiem, który skakał do wody, policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Chłopiec zataczał się i bełkotał. Po chwili wydmuchał ponad promil alkoholu.
Nieletni został przekazany pod opiekę matce, a jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.