Do zdarzenia doszło w niedzielę, 29 marca, na ul. Wiśniowej. Kierujący oplem pijany 67-latek uderzył w znak drogowy. Teraz grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia.
Kierujący oplem około godz. 18.40 jechał ul. Wiśniowa. Nagle wpadł w poślizg, skręcił i wypadł z drogi uderzając w znak drogowy. Na miejsce szybko dojechała zielonogórska policja. Za kierownicą opla siedział 67-latek. Mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał niemal dwa promile alkoholu. – Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem. Za prowadzenie po pijanemu i spowodowanie kolizji grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł. – Mimo wielu zajęć związanych z zagrożeniem koronawirusem policjanci są na drogach i cały czas reagują dbając o bezpieczeństwo – mówi podinsp. Barska.