Kompletnie pijany dróżnik na stacji kolejowej w Miłosławiu starał się kierować ruchem

Policjanci z Miłosławia zatrzymali kompletnie pijanego dyżurnego ruchu na stacji kolejowej. Mężczyzna wydmuchał ponad 2,2 promila alkoholu i w takim stanie kierował ruchem. Usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Został zawieszenie wykonywania zawodu.

W dniu, 3 grudnia, pracownicy PKP zgłosili, że dyżurny ruchu na stacji w Miłosławiu może być pijany. Dodatkowym wskazaniem na to, że dróżnik może być pod wpływem alkoholu, było opóźnienie dwóch pociągów oraz trudności w komunikacji z nim zgłaszane przez maszynistów.

Pijany dróżnik w Miłosławiu

Policjanci potwierdzili zgłoszenie. 54-letni dróżnik wydmuchał ponad 2,2 promila alkoholu. I jego stan był powodem trudności komunikacyjnych. Mieszkaniec gminy Miłosław został zatrzymany przez policjantów.

Przywrócenie ruchu pociągów

Na szczęście, ruch pociągów został przywrócony, a najważniejsze jest to, że nie doszło do żadnego zdarzenia związanego z niewłaściwym sterowaniem ruchem przez pijanego dróżnika.

54-latkowi postawiono zarzut wykonywania czynności związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego po pijanemu, do którego się przyznał. Prokurator zastosował wobec mieszkańca gminy Miłosław środki zapobiegawcze, w tym policyjny dozór oraz zawieszenie w wykonywaniu zawodu. Byłemu już dróżnikowi grozi kara do 5 lat więzienia