Mieszkaniec Wschowy na drodze w Tylewicach zatrzymał 47-letniego pijanego motorowerzystę. Lekkomyślny 47-latek jechał nocą drogą wojewódzką 278 mając ponad 2,5 promila alkoholu.
Wszystko wydarzyło się 5 września około godziny 23.00. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kompletnie pijany motorowerzysta jedzie drogą wojewódzką nr 278. Zauważył go przejeżdżający kierowca.
Zachowanie kierującego jednośladem od razu wzbudziło podejrzenia kierowcy. Nieodpowiedzialny motorowerzysta jechał „zygzakiem”. Kierowca osobówki zatrzymał motorowerzystę. Uniemożliwił mu również dalszą jazdę i zaalarmował policję.
Przybyły na miejsce patrol policji zatrzymał 47-latka, który nie mógł utrzymać się na nogach. Nie miał siły żeby postawić swój motorower na koła. Mężczyzna został przewieziony do komendy we Wschowie. Miał ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna stanie przed sądem.
– Dzięki odwadze i wzorowej postawie obywatelskiej mieszkańca Wschowy, kolejny nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany z ruchu – mówi podkom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji.