Wszystko wydarzyło się w piątek, 24 sierpnia. Na parking Tesco przy ul. Energetyków podjechała mazda, zygzakiem. Kierowca ledwo jechał. Okazało się, że za kierownicĄ auta siedział kompletnie pijany Ukrainiec. Tak mocno, że nie mógł dmuchnąć w alkomat.
Na parking Tesco podjechała mazda. Kierowca ledwo jechał, jak mówią nam świadkowie, zygzakiem. Samochód zatrzymał się na parkingu. Ludzie, widząc zachowanie kierowcy oraz pasażerów, na miejsce wezwali policję. Patrol zjawił się bardzo szybko.
W aucie był kompletnie pijany kierowca. Młody mężczyzna, Ukrainiec. W maździe jechali też pasażerowie. Oni też było kompletnie pijani. Razem z kierowcą podczas jazdy pili wódkę.
Kierowca okazał się tak mocno pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Został zatrzymany i przewieziony do szpitala. Tam została mu pobrana krew do badań pod kątem alkoholu.
Mazdę zabezpieczyła wezwana przez policję pomoc drogowa Maxmar. Koszty holowania poniesie właściciel samochodu.
Ukraińcy, którzy zostali na parkingu, nie przerwali picia. Wyjęli z mazdy wódkę i piwa i poszli dalej pić.