Kompletnie pijany upadł na rowerze. Przeklinał i okłamał zielonogórskie policjantki

Policjantki zielonogórskiej drogówki zatrzymały mężczyznę, który był tak pijany, że przewrócił się na rowerze. To nie koniec. Podczas interwencji popełnił jeszcze cztery inne wykroczenia. Za wszystkie odpowie przed sądem.

W poniedziałek, 20 maja, po godzinie 15.00, dyżurny komendy miejskiej Policji w Zielonej Górze został powiadomiony o tym, że w Płotach doszło do zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Na miejsce pojechały policjantki ruchu drogowego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Podczas wyjaśniania okoliczności zdarzenia okazało się, że 59-letni mężczyzna sam się przewrócił. Był kompletnie pijany. 59-latek wydmuchał prawie trzy promile alkoholu. I to nie był koniec.

Podczas próby legitymowania mężczyzna oświadczył, że nie ma przy sobie dokumentów. Następnie podał dane ustnie. – Pomimo tego, że został pouczony o odpowiedzialności karnej za podanie nieprawdziwych informacji dotyczących jego tożsamości, mężczyzna podał dane, które po weryfikacji przez policjantki okazały się fałszywe – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Pijany rowerzysta okłamał zielonogórskie policjantki

Ponadto mężczyzna był bardzo nerwowy i w pewnym momencie zaczął przeklinać. Nie reagował na uwagi policjantów. Jak ustaliły policjantki, mężczyzna był już karany za groźby karalne.

Po zakończeniu interwencji policjantki sporządziły wobec mężczyzny wniosek o ukaranie do sądu za wszystkie popełnione wykroczenia.

W sumie 59-latek popełnił pięć wykroczeń. To jazda rowerem po pijanemu, umyślne wprowadzenie w błąd policjantów podając fałszywe danych, przeklinanie w miejscu publicznym, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz jazda rowerem bez obowiązkowego wyposażenia. Za to grozi mu kara aresztu, nagany lub kilkutysięczna grzywna. Decyzję w sprawie ukarania mężczyzny podejmie sąd.