Koniec streamu. Pirat telewizyjny w rękach wrocławskich policjantów

Co najmniej 370 tysięcy złotych – na tyle operatorzy i nadawcy wyceniają straty związane z działalnością 54-latka z Wrocławia. Mężczyzna, przy użyciu specjalistycznego sprzętu i oprogramowania, udostępniał sygnał telewizyjny płatnych kanałów premium.

Funkcjonariusze, którzy na co dzień zajmują się walką z przestępczością komputerową ustalili, że sygnał telewizyjny jest udostępniany z terenu Wrocławia i że jest przesyłany za pomocą serwera sharingowego. Wytypowali też kilka adresów, pod którymi potencjalnie mogły się znajdować nielegalne urządzenia elektroniczne i komputery służące do wysyłania streamu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Nad ranem w jednym z mieszkań funkcjonariusze zatrzymali 54-latka podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa – mówi st. sierż. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

W obławie na pirata uczestniczyli też przedstawiciele reprezentujący pokrzywdzone firmy telewizyjne. W dwóch kolejnych miejscach z wytypowanej wcześniej listy znaleziono urządzenia służące do tzw. cardsharingu, czyli współdzielenia kart telewizyjnych.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.