Zielonogórska drogówka codziennie prowadzi kontrole prędkości na terenie miasta. Szczególnie na drogach dwujezdniowych oraz w rejonach przejść dla pieszych.
We wtorek, 3 lipca, zielonogórska drogówka kontrolowała prędkość kierowców na Szosie Kisielińskiej. Co chwilę policjanci sięgali po bloczki mandatowe. – Dwa dni wcześniej na Szosie Kisielińskiej prawo jazdy stracił kierowca, który jechał z prędkością 116 km/h – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Teraz nie będzie mógł prowadzić przez najbliższe trzy miesiące.
Policjanci do kontroli prędkości wybierają te miejsca, w których jest najniebezpieczniej. Do tego stają w rejonie przejść dla pieszych.
Kontrole nie mają związku z żadna akcją. To codzienny element pracy policjantów z drogówki.