Koronawirus. W tej zielonogórskiej pizzerii nie boją się koronawirusa

Adrian Bagiński, właściciel pizzerii Roma

Adrian Bagiński, właściciel pizzerii Roma w centrum Zielonej Góry nie obawia się koronawirusa. W swoim lokalu wystawił środki do dezynfekcji, różne chusteczki dezynfekujące i lateksowe rękawiczki. I jak mówi to tylko dla komfortu klientów.

Wchodzimy do pizzerii Roma przy ul. Drzewnej. To najstarsza pizzeria działająca w Zielonej Górze. Zaraz po wejściu po prawej stroni widać kilka różnych sporych pudełek. Z jednego wystają jakieś niebieskie rzeczy. Co to takiego? Niebieskie, to lateksowe rękawiczki. W kartonach stoją różne chusteczki do dezynfekcji. Obok stoi jeszcze płyn dezynfekujący na bazie alkoholu w sporej butli. To efekt koronawirusa w mieście? – Tak, tak, ale jak najbardziej bez żadnej paniki, nie ma o tym mowy. Nie obawiamy się koronowirusa, bo przecież grypa od lat szaleje i nikt się jej nie boi – mówi Adrian Bagiński, właściciel pizzerii.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Środki dezynfekujące wyłożył tylko dla wygody i bezpieczeństwa klientów. – Jeżeli zechcą to w każdej chwili mogą przemyć ręce, twarz czy nawet założyć rękawiczki – mówi A. Bagiński. I rzeczywiście nikt nie panikuje. Klienci chętnie korzystają z płynu dezynfekującego. Powodzeniem cieszą się również chusteczki. Rękawiczki raczej nie są używane.