Koszmarny wypadek dziecka na rowerze. Kierownica wbiła się w udo. Odcinali ją strażacy. 11-latek trafił do szpitala w Zielonej Górze (ZDJĘCIA)

Strażacy musieli odciąć kierownicę wbitą w udo 11-latka. fot. Patryk Kaczmarek

Do poważnego wypadku 11-latka na rowerze doszło w Siedlcu na ul. Wolsztyńskiej przy markecie Dino. 11-latkowi kierownica biła się w udo.

Dyżurny wolsztyńskich strażaków zgłoszenie o wypadku 11-latka dostał w środę, 19 maja, po godzinie 18.00. Na miejsce natychmiast wyjechały dwa zastępy strażaków z Wolsztyna oraz jeden zastęp strażaków OSP Siedlec. Dojechał też karetka pogotowia ratunkowego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

11-letni chłopiec w trakcie jazdy na rowerze upadł. Zdarzenie okazało się jednak bardzo poważne. Podczas upadku w lewe udo 11-latka wbiła się kierownica. Chłopiec  bardzo cierpiał.

Poważnie rannym chłopcem zajęli się strażacy. – Konieczne było odcięcie kierownicy, ponieważ chłopiec miał być transportowany razem z tym elementem przez karetkę do szpitala w Zielonej Górze – mówi dla asp.Waldemar Wielgosz rzecznik prasowy wolsztyńskich strażaków.

Ranny chłopiec po odcięciu kierownicy z wbitym w udo elementem trafił karetką do szpitala w Zielonej Górze. Tam od razu zajęli się nim lekarze.

zdjęcia Patryk Kaczmarek