Koszmarny wypadek. Kierowca wypadł z dachującego samochodu, zmarł w szpitalu

Do tragicznego wypadku doszło w Długosiodle. Kierujący Volvo 43-latek doprowadził do dachowania, w trakcie którego wypadł z pojazdu. Mimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Nie miał zapiętego pasa.

We wtorek, 16 grudnia, wyszkowscy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w Długosiodle na ul. Księcia Józefa Poniatowskiego. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący osobowym Volvo 43-letni mężczyzna, jadąc od strony Starego Bosewa w kierunku Długosiodła, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze i dachował.

Policjanci ustalili, że pas bezpieczeństwa kierowcy był wpięty, jednak najprawdopodobniej znajdował się za plecami kierującego. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Tam niestety zmarł.