Kradzież dużej sumy pieniędzy w Kijach pod Sulechowem. Ofiarą jest dostawca

Do kradzieży doszło w czwartek, 13 października. Ktoś ukradł saszetkę z pieniędzmi z samochodu dostawcy towaru.

O zuchwałej kradzieży powiadomili nas czytelnicy. Dostawca przywiózł towar do sklepu. Podjechał i wszedł do środka.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kiedy wyszedł okazało się, że w kabinie nie ma saszetki z duża sumą pieniędzy. Jak dużą? –Nie podajemy kwoty jak została skradziona – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Złodziej wykorzystał fakt, że dostawca nie zamknął drzwi od samochodu. To ułatwiło kradzież saszetki z dużą gotówką.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl