W sobotę wieczorem samochód osobowy uderzył w barierki tuż koło zjazdu do Sulechowa na krajowej „trójce”.
– Nikomu nic się nie stało. Strażacy zajęli się zmywaniem plamy oleju z jezdni – mówi podinsp. Mariusz Olejniczak z zielonogórskiej policji.
Samochód roztrzaskał się o barierkę ochronną. Kierowca wyszedł ze zdarzenia niemal bez szwanku. Jest jedynie poobijany. – To kolizja – informuje podinsp. Olejniczak.
Na drodze utworzyły się gigantyczne korki. Trasa w kierunku ze Świebodzina do Zielonej Góry była zablokowana niemal na całej długości. Jak zapewniła policja, utrudnienia potrwają najwyżej pół godziny. To czas, w którym strażacy zmyją plamę oleju, który wyciekł na jezdnię z silnika rozbitego auta.
Kierowca dostał mandat w wysokości 500 zł i punkty karne za spowodowanie kolizji.