Ford fiesta wyleciał z drogi na „trasie śmierci” pod Świdnicą. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kraksa wyglądała bardzo groźnie. Na szczęście nie było ofiar. Skończyło się na pogiętej karoserii i wyciąganiu forda z rowu przez pomoc drogową.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---