Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 33-latek, który wsiadł za kierownicę BMW, mając blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. Na domiar złego w samochodzie wiózł 7-letnią córkę, narażając ją tym samym na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
W niedzielę, 26 października, policjanci z Krosna Odrzańskiego otrzymali zgłoszenie o kierującym samochodem BMW, który podczas jazdy nagle przyspieszał i zwalniał bez wyraźnego powodu. Jechał również zygzakiem. Gdy policjanci zauważyli BMW na drodze, natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli drogowej.
Krosno Odrzańskie. Pijany ojciec wiózł córeczkę
– Już po chwili było wiadomo, co jest powodem takiego zachowania – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim. Badanie alkomatem 33-latka wykazało, że miał 3,5 promila alkoholu. Był upity do tego stopnie, że nie wiedział co się dzieje. – Jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne, gdyż w pojeździe przewoził 7-letnią córkę – mówi kom. Kulka. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia, natomiast dziewczynka została przekazana trzeźwej matce. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, a samochód został odholowany na policyjny parking.
We wtorek, 28 października, 33-latek został doprowadzony do prokuratury na czynności. Odpowie za kierowanie po pijanemu i narażenie tym samym dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia, wieloletni zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywna. Ponadto sąd może orzec przepadek zabezpieczonego BMW.





