Krwawa jatka na deptaku w Zielonej Górze. W tle wątek miłosny, kajdanki i zdrada małżeńska (ZDJĘCIA)

Do usiłowania zabójstwa doszło w sobotę, 3 sierpnia. Nieoficjalnie chodzi o wątek miłosny oraz zdradę małżeńską. Mężczyzna z poderżniętym gardłem leży w szpitalu, a jego stan jest poważny. Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby, kobieta i mężczyzna.

Wszystko wydarzyło się w sobotę. 3 sierpnia, po godz. 17.00. Koło lokalu przy ratuszu pojawił się zakrwawiony mężczyzna. Trzymał się za szyje, która bardzo mocno krwawiła. Na ręku miał kajdanki. Na ustach coś w rodzaju knebla. Wyglądało jakby krwawiący mężczyzna skądś uciekł. Obsługa lokalu ruszyła na pomoc rannemu młodemu mężczyźnie. Na miejsce została wezwana ekipa karetki pogotowia ratunkowego oraz policja.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na chodniku, w miejscu gdzie leżał mężczyzna, pojawiła się wielka plama krwi. Ranny mężczyzna został szybko zabrany do karetki pogotowia ratunkowego i przewieziony do szpitala. Na miejsce zjechały kolejne patrole policji. Policjanci weszli do kamienicy przy lokalu i bardzo długo tam byli. Na miejsce zdarzenia dojechał również prokurator. Sprawa jest bardzo poważna. – Doszło do zdarzenia o znamionach usiłowania zabójstwa – poinformował nas prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Z kamienicy w dniu zdarzenia został wyprowadzony mężczyzna. – Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby, to kobieta i mężczyzna – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska. Jak ustaliliśmy zatrzymani to małżeństwo. Oboje usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa. Ranny w szyję mężczyzna jest w szpitalu. Jego stan jest poważny. Może nawet stracić mowę.

Co się wydarzyło w kamienicy na rynku? Tutaj śledczy milczą. Nie podają nawet motywu działania sprawców. Nieoficjalnie mężczyzna miał zostać zwabiony do mieszkania w kamienicy, najprawdopodobniej przez kobietę, z którą miał mieć romans. Sprawa ma mieć wątek miłosny oraz zdrady małżeńskiej. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, kajdanki na ręku miały być elementem gry miłosnej. Podobnie knebel. Nie wiadomo kto zadał cios mężczyźnie nożem w szyję i czy był on do tego również dręczony lub nawet torturowany. W tym przypadku śledczy również milczą.

We wtorek, 6 sierpnia, mają odbyć się posiedzenia aresztowe zatrzymanego małżeństwa.