W środę, 16 marca, około godziny 15:20 świebodzińska straż została zaalarmowana o pożarze w miejscowości Lubogóra, duży dym było widać z daleka dlatego dyspozytor od razu zaalarmował jednostki OSP.
Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że płonie trawa i trzcina na terenach podmokłych. Z ognie walczyło pięć zastępów straży pożarnej. To jednostki ze Świebodzina oraz OSP Ołobok, Rusinów i służba leśna.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Spłonęły dwa hektary. Nie obyło się bez poważnych utrudnień. Podczas akcji dwa wozy pożarnicze ugrzęzły w podmokłym terenie. Zostały wyciągnięte traktorem.
Pożar w Lubogórze to kolejne bezmyślne podpalenie nieużytków.