Dziewczynka trafiła do szpitala nieprzytomna. Na miejscu, jak mówią świadkowie, była reanimowana przez ekipę karetki pogotowia. Oboje zostali potrąceni w poniedziałek na starej „trójce” na wysokości Otynia.
– Stan dziewczynki jest bardzo poważny, ma urazy głowy – informuje podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. Trwa walka o życie dziewczynki. Do szpitala trafiła nieprzytomna. – Jest podłączona do respiratora. Znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej z uwagi na rozległe urazy głowy – informuje Elżbieta Grodzicka, rzeczniczka zielonogórskiego szpitala. Stan chłopca jest o wiele lepszy, ale cały czas przebywa on w szpitalu. – Ma ogólne potłuczenia. Jest na obserwacji – mówi E. Grodzicka.
Do potrącenia doszło w poniedziałek w rejonie oświetlonego skrzyżowania, w którego okolicy było przejście dla pieszych. Stoi tam również znak informujący „Uwaga szkoła”. – Trwa gromadzenie materiałów dowodowych dotyczących zdarzenia – informuje Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji. Polica ustala jak doszło do tragicznego potrącenia. Policja ustala w jakim miejscu doszło do potrącenia.
Dwoje dzieci potrącił kierowca skody, trzeciemu dziecku nic się nie stało. – Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy do decyzji prokuratury – mówi podkom. Konieczny.