Liczyła sią każda minuta. Schorowanej kobiecie groziło wychłodzenie

W nocy z 15 na 16 października policjanci z Międzyrzecza przeprowadzili akcję poszukiwawczą, po tym jak dyżurny komendy dostał zgłoszenie o zaginięciu 56-letniej kobiety, cierpiącej na poważne problemy zdrowotne. Ze względu na zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety, a także trudne, jesienne warunki atmosferyczne, służby natychmiast podjęły działania ratunkowe.

Po przyjęciu zgłoszenia policjanci przystąpili do organizacji poszukiwań i wyznaczenia stref działań. – Szybka mobilizacja była kluczowa, ponieważ każdy upływający moment mógł zwiększać ryzyko hipotermii u zaginionej kobiety – mówi asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. Jesienny chłód oraz gęsta roślinność znacząco utrudniały zarówno widoczność i poruszanie się po lesie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dzięki zaangażowaniu policjantów, strażaków oraz ratowników ze Świebodzina, działania poszukiwawcze były prowadzone kompleksowo i precyzyjnie, co pozwoliło na szybkie odnalezienie kobiety w trudnym terenie, tuż przed północą. Policjanci znaleźli ją wycieńczoną, lecz przytomną, przebywającą samotnie w gęstym lesie. Natychmiast udzielili jej niezbędnej pomocy przedmedycznej, oceniając stan zdrowia oraz stabilizując jej funkcje życiowe przed przybyciem zespołu ratownictwa medycznego. – Ratownicy przetransportowali następnie kobietę do szpitala, gdzie otrzymała specjalistyczną opiekę – mówi asp. Maksimczyk.

Przeprowadzona akcja poszukiwawcza podkreśla gotowość i pełne zaangażowanie międzyrzeckich policjantów w sytuacjach kryzysowych, kiedy zdrowie i życie obywateli znajduje się w bezpośrednim niebezpieczeństwie. Ich szybka reakcja oraz współpraca z innymi służbami pozwoliły na uratowanie życia zaginionej kobiety i zapobiegły tragedii.