Archeolodzy z Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza, w Paradyżu odkryli tajemniczy grób, a właściwie jamę grobową. Ogólny nieład odkrytych szkieletów wskazują, że byli oni do niej wrzucani. To był szybki pochówek.
– Być może słyszeliście o naszym odkryciu w Paradyżu. Grobie masowym zawierającym szczątki przynajmniej kilkunastu osobników, w tym dzieci i młodzieży – informuje Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza.
Lubuskie. Ciała pochowano w pośpiechu
Ułożenie zmarłych w jamie grobowej i ogólny nieład odkrytych szkieletów wskazują, że byli oni do niej wrzucani. Pokazuje to na pośpiech oraz brak zachowanego szacunku i rytu w trakcie ceremonii pogrzebowej. Niestety brakuje datowników umożliwiających określenie choćby przybliżonej chronologii. – Roboczo zakładamy, że są to czasy raczej nowożytne i są to ofiary jakiegoś konfliktu lub epidemii – informują archeolodzy.










