Lubuskie. Projekt Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej SKALT. Firma nie złożyła projektu prawidłowo

Choć stowarzyszenie Lubuskie Trójmiasto nie pozyskało unijnego dofinansowania na realizację projektu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej SKALT to jednak zaangażowane w przedsięwzięcie samorządy nie składają broni. – Projekt jest dobry i będzie kontynuowany. Pieniądze pozyskamy w ramach kolejnych konkursów na rozwój infrastruktury – zapowiada Jarosław Flakowski, wiceprezydent Zielonej Góry.

Projekt SKALT (Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej Lubuskiego Trójmiasta) przewiduje budowę 12 węzłów i trzech centrów przesiadkowych, modernizację 9 istniejących przystanków oraz budowę trzech nowych. Całościowy budżet przedsięwzięcia szacowany jest na 189 mln zł, przy czym dofinansowanie, o które starało się Lubuskie Trójmiasto to 107 mln zł. Brak wsparcia w ramach konkursu programu FEnIKS nie przekreśla jednak szans na realizację kolei.

– Jesteśmy zdeterminowani, ale optymistycznie nastawieni. W planach jest pozyskanie funduszy poprzez etapowanie projektu. Pieniądze mają zapewnić kolejne konkursy na rozbudowę infrastruktury. Na pewno będziemy kontynuować całe przedsięwzięcie. Ważne są także zakupy taboru kolejowego. To kolejna, osobna inwestycja realizowana przez samorząd województwa. Postaramy się, aby SKALT ruszył jak najszybciej, nawet z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury – zapowiada wiceprezydent Flakowski.

Dlaczego nie udało się uzyskać środków w ramach konkursu? SKALT to skomplikowany projekt kolejowy, z którymi samorządy tworzące Lubuskie Trójmiasto nie mają wielkiego doświadczenia. Dlatego zadanie przygotowania i złożenia wniosku zostało powierzone przez stowarzyszenie w kwietniu 2024 firmie doradczej, która ma na swoim koncie z sukcesem zrealizowane milionowe inwestycje na terenie całej Polski.

Jednym z elementów umowy było m.in. syntetyczne przełożenie zapisów projektowych na wniosek składany na specjalnej platformie. Był to jeden z wymogów ubiegania się o unijne dofinansowanie w ramach programu FEnIKS. W ostatni dzień na złożenie elektronicznych dokumentów niespodziewanie firma poinformował o problemach technicznych. – Skorzystanie z usług fachowców miało ograniczyć ryzyko. Takich firm nie ma wiele na rynku, moi poprzednicy wybrali jedną z najlepszych, z którą już wcześniej współpracowali. Ze strony stowarzyszenia dopełniliśmy wszystkiego, do czego byliśmy zobowiązani. Wywiązaliśmy się z naszej części umowy – tłumaczy Tomasz Winiecki, prezes Lubuskiego Trójmiasta. Ostatecznie firma doradcza nie złożyła wniosku we właściwej formie w wymaganym terminie. Zamiast tego przesłała go jedynie na platformę ePUAP.

– Wnikliwa analiza po stronie administratora platformy nie wykazała żadnych problemów technicznych. Z tego powodu nasze odwołanie nie zostało uznane. Nie zapłaciliśmy i nie zapłacimy firmie wykonawczej ponad miliona złotych, bowiem przedmiot umowy nie został wykonany. Pieniądze zwracamy samorządom. Jesteśmy też gotowi dochodzić swoich praw przed sądem – zapowiada Winiecki.

– Zaistniała sytuacja jest absurdalna i ciężka do pojęcia. Trudno musimy się z nią zmierzyć, choć warto zaznaczyć, że to poprzednie władze podpisywały umowę z wybraną firmą doradczą jeszcze przed wyborami – komentuje sprawę wiceprezydent Flakowski. – Od instytucji zarządzającej dowiedzieliśmy się, że tego dnia z sukcesem złożono ok. 300 wniosków, w tym dziewięć w dokładnie w tym samym czasie. Już sama ta informacja powinna dawać wszystkim krytykom do myślenia.

– Kilkuletnia praca zespołu osób sprowadziła się do tego, że ktoś zapomniał nacisnąć „enter”. To powoduje gniew i rozczarowanie – mówi z kolei Marcin Górzny, zastępca burmistrza Sulechowa. – Absolutnie nie porzucamy tego projektu, szczególnie że w naszym mieście poczyniliśmy spore nakłady, m.in. na terenie przylegającym do przyszłego centrum przesiadkowego. To dla nas ważne przedsięwzięcie.

Wiceprezydent Flakowski zaznacza przy tym, że ma zaufanie do obecnych władz Lubuskiego Trójmiasta. – Odbyliśmy trudne, męskie rozmowy. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Wierzę, że teraz będziemy działać w kierunku realizacji idei SKALT wzmocnieni – podkreśla.