Policyjna akcja rozpoczęła się w środę, 30 kwietnia, i trwała do końca poniedziałku, 5 maja. Wzmożony ruch panował szczególnie w pobliżu centrów miast oraz na drogach szybkiego ruchu.
Część mieszkańców woj. lubuskiego zdecydowała się wyjechać nad morze lub w góry, a to powodowało korki i utrudnienia na głównych arteriach. – Zachowanie niektórych kierowców na drodze pozostawiało wiele do życzenia. Dlatego konieczne było podejmowanie interwencji wobec osób lekceważących podstawowe zasady bezpieczeństwa – mówi mł. asp. Bartosz Kulej z zespołu prasowego lubuskiej policji. Szczególnie niepokojące były przypadki znacznego przekraczania prędkości, które były ujawniane przez policjantów drogówki. Aż 22 osoby wpadły na przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.
– W trakcie tegorocznej majówki wyeliminowaliśmy z ruchu 41 osób, które zdecydowały się prowadzić samochód po wypiciu alkoholu – mówi st. asp. Kulej. To wciąż alarmujące liczba, która pokazuje, że mimo licznych apeli, nie wszyscy zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakie stwarzają, wsiadając za kierownicę „na podwójnym gazie”. Ponadto policjanci ujawnili 13 osób, które jechały samochodem mimo braku uprawnień.
W ciągu długiego weekendu na lubuskich drogach doszło do 7 wypadków. Na szczęście żaden z nich nie zakończył się tragicznie. W wypadkach rannych zostało 11 osób. W porównaniu do ubiegłego roku odnotowano o 5 wypadków mniej, a liczba rannych spadła o 5 osób.