Lubuscy policjanci do połowy wakacji skontrolowali około 350 „dzikich kąpielisk”. Niestety od 1 czerwca na lubuskich akwenach utonęło aż 12 osób. Policja zatrzymała 21 pijanych nieletnich i dwóch naćpanych.
Najczęściej do utonięć dochodziło na dzikich kąpieliskach, na których nie ma ratowników. W tym roku utonięcia to plaga. Od 1 czerwca na lubuskich akwenach utonęło już 12 osób. – To zatrważająca liczba, pod którą kryją się ogromne tragedie także dla samych rodzin – mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W minionym roku przez całe wakacje utonęło 6 osób. – Teraz o połowę więcej, a mamy dopiero półmetek wakacji – zaznacza podinsp. Maludy. Po żadnym pozorem nie można łączyć wypoczynku nad wodą z alkoholem.
Od początku wakacji policja ujawniła 21 pijanych nieletnich i 2 naćpanych. 10 nieletnich zdecydowało się na ucieczkę z domu, co bardzo często ma miejsce właśnie podczas wakacji. – Wszyscy bezpiecznie wrócili już do miejsca zamieszkania – mówi podinsp. Maludy.
Nieletni od początku wakacji dopuścili się 46 czynów karalnych. 35 zakwalifikowano jako wykroczenia, a 11 jako przestępstwa. W obu przypadkach ich zachowanie zostanie ocenione przez sąd rodzinny i nieletnich.
Policja dba również o profilaktykę pod kątem młodzieży. Takich spotkań w całym regionie policjanci przeprowadzili aż 285.
Policja w wakacje kontroluje również kierowców. Od początku wakacji policjanci odnotowali 74 wypadki, w których zginęło 9 osób. Jedna z ofiar to 16-latek, który w wyniku poniesionych obrażeń po zderzeniu jego motocykla z busem zmarł w szpitalu. W wypadkach rannych zostało 99 osób.
Od początku wakacji lubuscy policjanci zatrzymali aż 306 pijanych kierujących.
Skontrolowali również 140 autokarów sprawdzając trzeźwość kierowców oraz stan techniczny pojazdów.