Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w Gorzowie, po intensywnej ulewie, która przeszła nad miastem. Nurt wody płynącej ulicą porwał przechodzącą kobietę. Na pomoc ruszyli świadkowie.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 6 czerwca. Przed godz. 19.00 nad Gorzowem rozpętała się burza z potężną ulewą. Lało tak intensywnie że drogi zamieniły się w rwące rzeki. Nagle przy ul. Głowackiego pojawiła się kobieta. Chciała przejść przez ulicę, która wyglądała jak płytka rzeka.
Kobieta weszła na ulicę. Po chwili została dosłownie podcięta przez rwący nurt deszczówki. Kobieta zaczęła płynąć z nurtem w kierunku ul. Warszawskiej, po której jeździły samochody. W każdej chwili mogła zostać wepchnięta przez wodę pod samochód.
Na pomoc kobiecie, która nie była w stanie sama podnieść się z rwącej wody ruszyli świadkowie. Podbiegli do niej i pomogli bezsilnej osobie wyjść z wody płynącej drogą. Na szczęście, dzięki pomocy ludzi, nie doszło do tragedii.
Zdarzenie nagrała nasza Czytelniczka filmując skutki ulewy w Gorzowie.