W piątek, 15 lutego, ze stawu przy ul. Szklarskiej w Żarach strażacy wyłowili ciało mężczyzny. Było pod lodem około metr od brzegu.
Około godz. 9.00 pracownik wykonujący roboty budowlane przy ul. Szklarskiej koło huty szkła, w stawie pod lodem zauważył ciało. Natychmiast zawiadomił policję.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejsce przyjechali wezwani żarscy strażacy. Ciało było pod lodem około metr od brzegu. Wydobyli spod lodu ciało. – To mężczyzna w wieku 65 lat – mówi kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji. Policja ustaliła, że to mieszkaniec Żar.
Nie wiadomo jak mężczyzna znalazł się w stawie. Nie figurował w policyjnej bazie jako osoba zaginiona. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji.