Makabra w Zielonej Górze. Ciało w strumieniu to zielonogórzanin. Śledczy badają sprawę jego śmierci

Do makabrycznego znaleziska doszło w poniedziałek, 24 kwietnia. Przypadkowe osoby zauważyły ciało przy betonowym kanale pod ulicą Sulechowska, w rejonie ulicy Dolina Luizy. Wiadomo już, że to 44-letni zielonogórzanin.

Ciało mężczyzny zostało zauważone w poniedziałek z samego rana. Znajdowało się w wodzie przy betonowym kanale pod ulicą Sulechowską, od strony ulicy Dolina Luizy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce szybko dojechała zielonogórska straż pożarna. – Niestety lekarz stwierdził zgon – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Ciało w strumieniu w Zielonej Górze

Na miejsce makabrycznego odkrycia dojechała zielonogórska policja oraz prokurator. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Ma ona dać odpowiedz na przyczynę śmierci mężczyzny.

Czytaj też – Tragedia na torach w Zielonej Górze. Zginął mężczyzna. Policja wyjaśnia jak doszło do tragedii

Na obecna chwilę nie wiadomo jak doszło do tragedii. Wiadomo za to, że denat to 44-letni mieszkaniec Zielonej Góry. – Trwa wyjaśnianie przyczyny oraz okoliczności w jakich doszło do śmierci mężczyzny – mówi podinsp. Stanisławska.