Do potrącenia doszło w poniedziałek, 18 lutego, na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Marcinkowskiego i Staszica w Gorzowie. Ofiara została wyciągnięta spod auta przez strażaków. Mężczyzna był długo reanimowany, potem został zabrany do karetki pogotowia ratunkowego.
Kierujący toyotą potrącił mężczyznę na przejściu dla pieszych, który pchał wózek. To najprawdopodobniej osoba bezdomna. Siła uderzenia na była tak ogromna, że potrącony znalazł się pod samochodem. Został przejechany. Spod auta wyciągali go strażacy.
Potrącony mężczyzna długo był reanimowany. – Potem został zabrany do karetki pogotowia ratunkowego – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie, ma wielonarządowe urazy.
Kierowca toyoty ma 70 lat. Jest trzeźwy. – Policjanci na miejscu prowadzą swoje czynności – mówi podkom. Jaroszewicz.
Godz. 19.16 Potrącony mężczyzna zmarł w szpitalu.