Makabrycznego odkrycia dokonał operator beczkowozu w piątek, 14 lutego, w miejscowości Strużka koło Krosna Odrzańskiego. W trakcie opróżniania szamba zobaczył najpierw but, a potem ludzkie szczątki. Sprawę będzie wyjaśniać krośnieńska policja oraz prokuratura.
Operator beczkowozu opróżniał szambo na jednej z posesji w miejscowości Strużka. W peny momencie do rury dostał się but. Po chwili mężczyzna dokonał makabrycznego odkrycia. W szambie zauważył ludzki szczątki.
Na miejsce szybko dojechała wezwana krośnieńska policja oraz prokurator. Z szamba zostały wyciągnięte ludzkie szczątki. – Na tą chwilę trudno mówić o płci oraz przyczynie śmierci – informuje mł. asp. Sylwia Betka z policji w Krośnie Odrzańskim. Szczątki zostały przez prokuratora zabezpieczone do sekcji. Policja będzie musiała również ustalić dane denata. To najprawdopodobniej szczątki mężczyzny. W miejscowości ludzie mówią, że może to być mieszkaniec, który zaginał przed kilkoma laty.