Małe dziecko dusiło się kawałkiem jabłka w przełyku. Mogło dojść do tragedii

St. sierż. Tomasz Kawczyński ze świebodzińskiej policji.

5-letni chłopczyk zakrztusił się jabłkiem i nie mógł zaczerpnąć oddechu. Chłopca uratował dzielnicowy st. sierż. Tomasz Kawczyński ze świebodzińskiej policji.

We wtorek, 1 października, st. sierż. Tomasz Kawczyński był na obchodzie w swojej dzielnicy. To 32-letni dzielnicowy, który w policji służy od 4 lat. Podczas spotkania u jednej z rodzin zwrócił uwagę wraz z obecną na miejscu mamą i babcią, że 5-letni chłopczyk nagle zrobił się cały czerwony i nie może zaczerpnąć oddechu. Dziecko próbowało też wkładać do ust paluszki, aby coś z nich wyciągnąć.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dzielnicowy zachował zimną krew i zareagował błyskawicznie. – Ułożył dziecko w odpowiedniej pozycji i doprowadził do odkrztuszenia – mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji. Okazało się, że chłopczyk zakrztusił się kawałkiem jabłka. Uspokojone dziecko wróciło do zabawy.