Mężczyzna chciał rzucić się pod pociąg. Miał rany na ręce

Dyżurny gorzowskiej policji podkom. Łukasz Jakś odebrał zgłoszenie o mężczyźnie, który chciał popełnić samobójstwo. Informacje przekazała kobieta, której były partner wysłał film z jego zamiarami.

Dyżurny zachował zimną krew i wypytał o otoczenie widoczne na nagraniu i skojarzył, że mężczyzna może być na moście kolejowym nad Wartą w Gorzowie. Wiedząc, że w tej sytuacji liczy się każda sekunda, natychmiast skierował tam wszystkie dostępne partole.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci rozpoczęli przeszukiwanie terenu i w pewnym momencie na torach kolejowych zauważyli idącego młodego mężczyznę, który miał rany na ręce. Sytuacja była niebezpieczna, gdyż sygnalizator świetlny przy torowisku wskazywał zbliżający się pociąg- . Funkcjonariusze szybko zdjęli mężczyznę z torów, a dwie minuty później przejechał pociąg – mówi sierż. szt. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Ranny 20-latek został przekazany pod opiekę lekarzy.