Mężczyzna, który spadł z ósmego piętra wieżowca był pijany. Rusza śledztwo

Do wypadku doszło 7 listopada ub.r. w Zielonej Górze. Mężczyzna spadł z rusztowania na wieżowcu na wysokości ósmego pietra. Ciężko ranny trafił do szpitala. Wiemy już, że w chwili wypadku miał 2,18 promila alkoholu.

Mężczyzna spadł z rusztowania na wysokości ósmego piętra wieżowca przy ul. Wyszyńskiego. Na miejsce przyjechała wezwana karetka pogotowia oraz straż pożarna z wysięgnikiem. Mężczyzna upadł na rusztowanie na wysokości drugiego piętra. Ciężko ranny został zabrany do szpitala

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Wiemy już, że w chwili wypadku mężczyzna był pijany. – Badania wykazały, że miał 2,18 promila alkoholu we krwi – informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Mężczyzna w wyniku upadku doznał uszkodzenia mózgu oraz złamania kręgosłupa. Jest sparaliżowany. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące upadku mężczyzny.

Wyjaśniane będą okoliczności, w jakich mężczyzna znalazł się pijany na rusztowaniu, kto dopuścił go do pracy czy też sam wszedł na rusztowanie. Śledztwo ustali, dlaczego nie miał żadnych zabezpieczeń pracując na wysokości.