Mężczyzna uderzył kobietę i porwał maleńkie dziecko spod Biedronki w Zielonej Górze

Do zdarzenia doszło pod Biedronką na ul. Fabrycznej. Najpierw między mężczyzną i konkubiną doszło szarpaniny, potem mężczyzna chwycił niespełna dwumiesięczne dziecko i uciekł. Do akcji wkroczyła zielonogórska policja.

Jak ustalił portal poscigi.pl, wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 29 czerwca, na ul. Fabrycznej. Mężczyzna awanturował się z konkubiną. Jak informują nas świadkowie wydarzeń bił i szarpał kobietę. Próbował odjechać samochodem swojej konkubiny, ale nie udało mu się. Bardzo mocno uderzał matkę dziecka, przewrócił ją też na ziemię. W pewnej chwili chwycił za fotelik, w którym było niespełna dwumiesięczne dziecko i uciekł. Uszkodził też samochód. O zdarzeniu została zaalarmowana zielonogórska policja.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce dotarły patrole policji. Ruszyły poszukiwania dziecka i mężczyzny, który je porwał. Na szczęście dziecko zostało szybko odnalezione. Jak ustaliliśmy, mężczyzna zostawił je u obcych ludzi. Maluch wrócił do mamy. Po chwili zatrzymany został również mężczyzna. Od razu trafił do policyjnej celi. – Trwa wyjaśnianie przyczyn oraz okoliczności zdarzenia – mówi dla poscigi.pl podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Badanie narkotestem wykazało, że mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem narkotyków. – Została mu pobrana krew do dalszych badań – mówi podinsp. Stanisławska.