Do niecodziennej interwencji doszło w niedzielę 13 października w Nowej Soli. Na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która poinformowała, że 67 – letni mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów nie doszło tragedii.
W niedzielę, 13 października, w godzinach popołudniowych dyżurny nowosolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkaniec Nowej Soli chce popełnić samobójstwo. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Zastali 67-latka, który stał na torowisku. – Tragedia była o krok, z uwagi na nadjeżdżający z dużą prędkością pociąg – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz – Kozłowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Policjanci widząc pociąg zaczęli biec w kierunku mężczyzny. W ostatniej chwili udało im się ściągnąć mężczyznę z torów. Tym samym uratowali mu życie. Policjanci przewieźli osłabionego mężczyznę do szpitala. – Błyskawiczna reakcja mundurowych z nowosolskiej jednostki spowodowała, że 67 – latek, który zapowiadał chęć odebrania sobie życia jest pod opieką lekarzy i jego życiu nic już nie zagraża – mówi mł. asp. Dąbrowicz – Kozłowska.