Zielonogórscy policjanci kontrolują akwen Dzika Ochla. W niedzielę na Dzikiej Ochli utonął 39-letni mężczyzna. Kilka dni wcześniej topiła się kobieta. Uratowali ją nastolatkowie, ale kobieta cały czas leży w ciężkim stanie w szpitalu.
Zielonogórscy policjanci kolejny raz przypominają o zachowaniu bezpieczeństwa nad wodą. W ramach akcji „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą”, policjanci będą kontrolować różne akweny w mieście oraz okolicy. – Te kontrole będą systematyczne – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
W ramach działań kontrole obejmą również niestrzeżone akweny wodne, jakim jest między innymi Dzika Ochla.
Celem akcji „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą” jest poprawa bezpieczeństwa osób przebywających nad akwenami wodnymi i na kąpieliskach. – Działania te skierowane są zarówno do dzieci, młodzieży, jak i osób dorosłych. Natomiast policjanci, oprócz kąpielisk kontrolują też wypożyczalnie sprzętu wodnego oraz ośrodki wypoczynkowe – mówi podinsp Stanisławska.
Niestety na Dzikiej Ochli w niedzielę utonął 39-latek. Do wody miał wskoczyć ,,na główkę”. Już nie wypłynął. Wcześniej na Dzikiej Ochli topiła się kobieta. Cały czas w ciężkim stanie leży w szpitalu. – W obydwu przypadkach osoby najprawdopodobniej wcześniej spożywały alkohol lub inne substancje, co mogło mieć wpływ na późniejsze wydarzenia – mówi podinsp. Stanisławska.
Tymczasem na Dzikiej Ochli obowiązuje zakaz kąpieli.