Do tragedii doszło w czwartek, 21 lutego, w Bogaczowie. Pogotowie ratunkowe zostało wezwane do nieprzytomnego mężczyzny. Niestety, 72-latek zmarł pomimo reanimacji.
Karetka pogotowia ratunkowego została wezwana do nieprzytomnego mężczyzny. Na miejscu został on podłączony do aparatury medycznej, która wykazała duże niedotlenienie. – Hipotezą lekarza było to, że mogło dojść do zatrucia czadem – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Mężczyzna był reanimowany. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 72-latek zmarł. Na miejsce została wezwana również zielonogórska straż pożarna. Czujniki nie wykazały jednak obecności tlenku węgla w pomieszczeniu.
Najprawdopodobniej prokuratura podejmie decyzję o zabezpieczeniu ciała do sekcji.