Nieprzytomni mężczyźni w stanie silnego upojenia alkoholowego trafili do szpitala w Białej Podlaskiej. Wypili alkohol, który dostali robiąc bramę młodej parze. Dostali 10 butelek wódki. Szpitalne badania wykazały, że trzej mężczyźni mieli po ponad 4 promile alkoholu. Rekordzistą został 30-latek, u którego stężenie alkoholu w organizmie osiągnęło aż 8 promili.
W sobotnie, 1 czerwca, popołudnie dyżurny bialskiej komendy został poinformowany telefonicznie przez personel medyczny, że do miejscowego szpitala trafiło czterech nieprzytomnych z upojenia alkoholowego mężczyzn.
Skierowani do szpitala policjanci ustalili, że czterej mieszkańcy Białej Podlaskiej w wieku od 30 do 42 lat zorganizowali tzw. bramę weselną dla znajomej młodej pary. Zgodnie z przyjętym zwyczajem zatrzymali orszak weselny, uzależniając jego dalszą jazdę od wykupienia się przez młodych. Jedyną akceptowaną przez nich „walutą” był alkohol.
Państwo młodzi okazali niebywałą hojność wręczając organizatorom bramy weselnej dziesięć półlitrowych butelek wódki. Ucieszeni takim obrotem spraw mężczyźni postanowili nie tracić czasu i rozpoczęli picie alkoholu na miejscu. W krótkim czasie przyjęli tak dużą ilość alkoholu, że stracili świadomość i konieczna była interwencja lekarska.
Szpitalne badania stanu trzeźwości wykazały, że wszyscy mają grubo ponad 4 promile alkoholu. Rekordzistą został 30-latek, u którego stężenie alkoholu w organizmie osiągnęło 8 promili.