Ponad 3,5 promila alkoholu wydmuchał kierujący oplem 53-latek. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu.
W czwartek, 5 czerwca, około godz. 18, policjanci z drogówki w Szamotułach otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Chraplewo pijnay kierujący samochodem Opel Astra wjechał do przydrożnego rowu. Przebywający na miejscu zdarzenia świadek sprawdził, czy kierowca nie potrzebuje pomocy. Do czasu przyjazdu policjantów pilnował, żeby pijany kierowca nie uciekł.
– Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierującego astrą. Mężczyzna miał ponad 3,5 promila alkoholu – podała mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z policji w Szamotułach . Policjanci ustalili, że 53-letni kierujący oplem jadąc w kierunku Tarnówka, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Mieszkaniec gminy Połajewo został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
53-latkoiw grozi kara do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów na wiele, wysoka grzywna do 60 tys. zł i przepadek samochodu lub grzywna w wysokości jego równowartości