Mieszkanka Gorzowa znalazła ofertę wynajmu apartamentu w Paryżu na znanym portalu. Okazała się, że odszywając się pod zagraniczne biuro nieruchomości oszust wyłudził od niej prawie 2,7 tys. euro. Warto weryfikować oferty i uważać, komu i w jaki sposób przelewane są pieniądze.
Wakacje planowała mieszkanka Gorzowa. Chciała je spędzić w Paryżu. Na znanym portalu oferującym apartamenty na wynajem, kobieta znalazła ciekawe miejsce z pięknymi widokami. Wszystko wyglądało wiarygodnie, więc postanowiła zapytać o rezerwację.
Nawiązała kontakt z osobą podającą się za pracownika jednej z francuskich agencji nieruchomości. Wszystkie informacje, przesyłane dokumenty wyglądały na prawdziwe. Pokrzywdzona przelała łącznie niemal 2700 euro, po czym dostała informację, że musi dokonać kolejnego przelewu z uwagi na problemy z transferem pieniędzy.
Uwaga na fałszywe oferty wynajmu apartamentów
To jednak wzbudziło podejrzenie gorzowianki, która chciała zrezygnować z rezerwacji i zażądała zwrotu pieniędzy. Oszustka namawiała jednak do przelania łącznie 4000 euro, żeby zwrócić całość, twierdząc, że takie są procedury.
Gorzowianka więcej nie przelała, ale nie udało jej się odzyskać pieniędzy. Wraz ze znajomą ustaliły, że wskazana kobieta nie pracuje we francuskim biurze nieruchomości. Pracownicy tej firmy przekazali, że ktoś prawdopodobnie podszywa się pod nich.
Czytaj też – Bandycki napad na policjanta z dzieckiem, który był po służbie. Zielonogórska policja zatrzymała trzy osoby (FILM)
– Przypominamy, żeby planując wakacje dokładnie analizować oferty. Sprawdzajmy wszystkie informacje, pytajmy znajomych. Przeglądając ogłoszenie zwracajmy uwagę na sposób kontaktu z wynajmującym, gwarancję zwrotu gotówki – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Pamiętajmy również, że oszuści mogą podszywać się pod istniejące firmy. Weryfikujmy adresy mailowe, z których dostajemy wiadomości o rezerwacji czy płatności. Mogą się one różnić jednym znakiem od adresu istniejącej firmy.