Na miejsce natychmiast wyjechały wozy straży pożarnej z Zielonej Góry. Jak mówiły osoby zgłaszające, gaz czuć było niemal na całej ulicy.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 30 stycznia. Na ul. Winiary mieszkańcy poczuli zapach gazu. Zaniepokojeni wezwali straż pożarną. Osoby zgłaszające podejrzewały, że doszło do rozszczelnienia gazociągu. Na miejsce natychmiast wyjechało kilka wozów strażackich.
Na ulicy rzeczywiście czuć było podejrzany zapach. Strażacy szybko ustalili, co wywołało zamieszanie na osiedlu. Na szczęście to nic groźnego. – Jakiś zapach przedostał się na zewnątrz z kanalizacji – wyjaśnia nam dyżurny zielonogórskich strażaków. Zapach był podbny do gazu, ale nie jest niebezpieczny.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---