Wiele przykładów parkowania da się wytłumaczyć, ale stawianie na pasach nie ma żadnego sensownego wyjaśnienia, poza jednym, wygoda. Mistrzowi parkowania wolno wszystko, co pokazał na parkingu Tesco w Zielonej Górze.
Tym razem kierowca bmw zostawił swoje auto zaparkowane niemal przy samym wejściu do Tesco przy ul. Energetyków. I mistrz parkowania poszedł na zakupy. Jak zauważył nasz Czytelnik, bmw stoi na przejściu dla pieszych. To po pierwsze. Po drugie były miejsca na parkingu i to dużo, ale dalej od wejścia. Mistrzowi parkowani nie chciało się iść.
– Wiem, że zaraz znajdą się obrońcy kierowcy bmw, bo przecież nic wielkiego nie zrobił. Zapraszam więc takiego kierowcę do Berlina czy Pragi. Tam natychmiast na kole pojawi się klamra i szanujemy tam przepisy oraz znaki – pisze nasz Czytelnik.
W tym wypadku chodzi tylko o wygodę. Zasady czy przepis się nie liczą.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl