W ubiegły czwartek (2 lutego) zielonogórscy policjanci zatrzymali 20-letniego kierującego Oplem, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, wyprzedzał na przejściu dla pieszych i dodatkowo nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za wszystkie wykroczenia otrzymał 29 punktów karnych i mandat w wysokości 2400 złotych. Mężczyzna, który ma prawo jazdy zaledwie od roku będzie musiał ponownie zdać egzamin żeby odzyskać uprawnienia.
W czwartek (2 lutego) patrol kontrolujący prędkość na ulicy Zjednoczenia w Zielonej Górze zarejestrował prędkość zbliżającego się samochodu marki Opel – 87 km/h w miejscu gdzie dozwolone jest 50 km/h.
Zanim patrol zatrzymał pojazd policjanci zauważyli również, ze kierujący wyprzedził inny samochód na przejściu dla pieszych. Po zatrzymaniu okazało się, że kierujący nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za kierownicą samochodu siedział 20-letni mieszkaniec gminy Nowogród Bobrzański, który prawo jazdy ma zaledwie od roku i 2 miesięcy.
Za popełnione w ciągu kilkudziesięciu sekund wykroczenia otrzymał 29 punktów karnych – co oznacza, że stracił swoje uprawnienia do kierowania. Starosta powiatu skieruje kierującego na badania psychologiczne i 20-latek będzie musiał ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy.
W trakcie działań PREDKOŚĆ prowadzonych w piątek (3 lutego) policjanci ujawnili 94 wykroczenia drogowe, z czego 74 dotyczyło przekroczeń prędkości.