Mogły zginąć trzy osoby. Kierowca renault wpadł na skrzyżowanie na czerwonych światłach. Rozbił auto (FILM)

Kierujący renaultem zignorował czerwone światło na skrzyżowaniu, a później ratując się przed zderzeniem z autobusem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup sygnalizatora świetlnego. Ranny 11-latek trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło, 12 kwietnia, około godz. 14.40 na obwodnicy Dobrodzienia. Z wstępnych ustaleń policjantów z Oleśna, którzy zabezpieczali ślady na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący renaultem laguna 38-letni mieszkaniec Bytomia, zignorował czerwone światło.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Rozpędzony wjechał na skrzyżowanie, gdzie omal nie zderzył się z wjeżdżającym z lewej strony autobusem. Kierowca laguny ratując się przed zderzeniem z autobusem, odbił w prawo, stracił panowanie nad kierownica, a następnie uderzył bokiem w słup sygnalizatora świetlnego.

Samochodem jechały trzy osoby. Ranny został 11-latek, który karetka został zabrany do szpitala. Kierowca laguny był trzeźwy.